– 10 –
MAŁOPOLSKIE STUDIA REGIONALNE
nr 1–2 / 24–25 / 2012
Kluczowym procesem
w rozwoju innowacji często
staje się współpraca „wewnątrz”,
by konkurować „na zewnątrz”.
Choć w USA koncentracja aktywności w tworzeniu wiedzy
i innowacji w sposób wyjątkowy i trwały decyduje o suk-
cesach rynkowych to zjawiska podobnej koncentracji kla-
sy kreatywnej występują i w innych rejonach świata, także
w Polsce, nie wszędzie jednak można mówić o innowacyj-
nym sukcesie rozwojowym.
Istota modelu „3T” w oparciu o dane amerykańskie zawiera
się w stwierdzeniu, iż budowa gospodarki wiedzy wyma-
ga równoczesnego rozwoju trzech pozornie niezależnych
obszarów: technologii, talentu i tolerancji, a każdy z nich
obejmuje zestaw indeksów charakteryzujących go, co po-
zwala oszacować zróżnicowanie
regionów czy metropolii z punktu
widzenia potencjału dla rozwoju
innowacji. Co do indeksu techno-
logii – podobnie jest on szacowany
w powszechnych analizach ekono-
micznych, natomiast indeksy talen-
tu i tolerancji nie znajdują na razie
szerszego odzwierciedlenia w pol-
skich badaniach, choć ciekawe próby badania klasy kreatyw-
nej w Polsce podjęto
7
i są atrakcyjnie rozwijane. Wnioski
z wieloletnich badań Floridy, choć bestsellerowo brzmiące
może w roku 2004 nie przestają być aktualne także w pro-
cesie strategicznego przygotowania się do dystrybucji fun-
duszy strukturalnych. Nie tylko bowiem badania Floridy, ale
także doświadczenia krajów UE, w tym Polski, wykazały,
że same inwestycje, nawet znaczące, w rozwój innowacji
technologicznych nie wystarczą do budowy regionalnej czy
narodowej gospodarki wiedzy, jej realizacja jest bowiem
także strukturalną transformacją wymagającą stworzenia
odpowiednich warunków dla rozwoju pozostałych dwóch
„
T”, mianowicie talentu i tolerancji.
W Dolinie Krzemowej warunki te jakoś nieodparcie wią-
żą się z biznesem, który można założyć o każdej porze
dnia i nocy, bo prawnicy czekają na pomysłodawców,
a nie odwrotnie. Nawet, jeśli pomysł na biznes brzmi
nieprawdopodobnie, to największe światowe firmy ven-
ture capital są chętne, by to ryzyko podjąć. Atmosfery
Palo Alto nie da się porównać do żadnej innej, kryzys nie
dotknął ani nie osłabił ściągających tu talentów, wręcz
przeciwnie, biurokracja nie gnębi przedsiębiorców, ma-
jąc świadomość ich kluczowej roli w gospodarce regionu,
korporacje proponują kartę kredytową Visa z limitem
500
dolarów dla wszystkich z innowacyjnymi pomysła-
mi
8
,
a przyjazny, choć biznesowy charakter Uniwersytetu
Stanforda motywuje do aktywności, bo człowiek i jego
7
Klasa kreatywna w Polsce
, (
red. K. Klincewicz), WUW, Warsza-
wa 2012
8
Praktyka Erricssona ciekawie opisana w artykule D. Walewskiej,
Do-
lina spełnionych marzeń
, „
Uważam Rze”, Nr 27(74)/2012, 2‑8 lipca
2012,
s. 82
wiedza są tu najważniejszymi obiektami zainteresowania.
Przechodząc do teoretycznej argumentacji można wyka-
zać, iż to specyficzne na ziemi miejsce eksplodujące in-
nowacjami zachowuje wciąż klasyczne wyznaczniki ładu
ekonomicznego, do których zaliczyć należy oczywiście
konkurencję, regulację oraz system wartości. Konku-
rencja jest naturalnym cenzorem działania podmiotów
gospodarczych, jednostek i społeczeństwa jako całości.
Regulacja to wspomaganie rynku i ograniczanie jego nie-
odpowiedzialnej spontaniczności, zaś system wartości
stanowi o tym, jaką chce się budować gospodarkę, cze-
mu i komu powinna ona służyć. Ma to swe konsekwencje
w praktyce, bowiem wartości po-
zwalają na przyznanie pierwszeń-
stwa spośród wszystkich innych
konkurujących o dostęp do zaso-
bów. System wartości wskazuje
też, iż członków klasy kreatywnej
łączy wspólny etos, przekonanie
o roli i mocy kreatywności i on
właśnie wyznacza od lat klimat
innowacyjnej przedsiębiorczości w Dolinie Krzemowej,
gdzie wynalazcami są zarówno wybitni naukowcy, pomy-
słowi inżynierowie, genialni samoucy czy cudowne dzieci
Internetu (w Polsce wynalazcą jest najczęściej etatowy
pracownik państwowej wyższej uczelni lub branżowego
instytutu badawczo‑rozwojowego). Utrzymanie tego eto-
su, szczególnie zaś jego rezultatów staje się tym bardziej
istotne w okresie rozlewającej się fali kryzysu zaostrza-
jącej międzynarodową konkurencję, której sprostają, jak
uczy doświadczenie i pięć zasad wikinomii
9
,
tylko inno-
wacyjne, kreatywne, efektywne podmioty gospodarcze
i jednostki.
Skoro jednak sygnalizowany ekosystem dla innowacji nie
potwierdza możliwości przeniesienia go w inne regiony,
powstaje pytanie o rozwiązania alternatywne. Nie brak
głosów, iż można też wykreować najnowocześniejsze prze-
strzenie wiedzy i innowacji bez długich lat przygotowań,
kupując najlepszych naukowców i zapewniając im konku-
rencyjne warunki pracy. Jak mówił I. Krastev – „Singapur
nie ma swojej Doliny Krzemowej, bo po prostu kupuje
naszą”
10
.
Podobne praktyki na znaczną skalę obserwuje się
w Chinach. Inne podejście przyjęto w UE, która postawi-
ła na trwałe ukierunkowanie wykorzystania skupisk ludzi
kreatywnych w celu koncentracji innowacyjnych przedsię-
biorstw, stosując w tym celu wielowymiarowe instrumen-
tarium wspierania rozwoju innowacji. Reprezentowany jest
9
D. Tapscott, A. D. Williams,
Makrowikinomia
,
op. cit.
10 „
Europa musi wymyślić na nowo państwo biorące obywatela
w opiekę”, Ivan Kerastev, wywiad, 03.01.2011,
(
z dnia 07.01.2011)