– 86 –
MAŁOPOLSKIE STUDIA REGIONALNE
nr 1–2 / 24–25 / 2012
miały służyć wspieraniu wprowadzania innowacyjnych
produktów podkreślali, w przeprowadzonych przez mnie
wywiadach, że nie mają możliwości uzyskania wsparcia
na najbardziej innowacyjne przedsięwzięcia. Aplikują więc
o wsparcie na to, co się da. Można w tym przypadku mó-
wić o „
funkcjonalnej wieloznaczności
”.
Rozmycie ter-
minu „innowacyjność” ułatwia bowiem pracę instytucjom
odpowiedzialnym za przyznawanie wsparcia (łatwiej jest
wykazać duży odsetek wydatkowanych środków) i spra-
wia, że przedsiębiorcy mogą otrzymać dotacje na inwesty-
cje o niskim potencjale innowacyjnym. Nie zmienia to fak-
tu, że takie rozmycie terminu obniża użyteczność wsparcia.
Innym powodem obniżania poprzeczki, jeśli chodzi o in-
nowacyjność, jest
redystrybucyjny charakter środków
unijnych
.
Często są one postrzegane nie jako inwestycje
w przyszłość, ale jako podział środków według kryteriów
moralno‑politycznych. Wspieramy innowacyjność w sek-
torze MŚP nie dlatego, że wartość dodana takich działań
może być największa, ale dlatego, że takie wskazówki
płyną z UE. Obserwując programy operacyjne można nie-
kiedy odnieść wrażenie, że w zbyt dużym stopniu budo-
wane są w oparciu o to, kto powinien uzyskać wsparcie,
a w zbyt małym podyktowane są troską o ich użyteczność
dla rozwiązywania problemów publicznych. Jest prawdą,
że niska innowacyjność w sektorze MŚP jest wyzwaniem.
Dotychczasowe doświadczenia pokazały jednak, że najpo-
pularniejsza forma interwencji, która miała wychodzić mu
naprzeciw (zwrot części kosztów inwestycji, które mają
zwiększać innowacyjność – tzw. dotacje inwe-
stycyjne) ma niską skuteczność
1
.
Jest uniwersalną zasadą, że większa wielo-
znaczność/niejasność zwiększa wagę procedur
i przepisów. Tak też jest w przypadku wspie-
rania innowacyjności.
W obliczu braku odpo‑
wiedniego podejścia strategicznego, polegające‑
go między innymi na wskazaniu, co jest istotne,
a co istotniejsze, to procedury i przepisy wyznaczają
kierunki działań
.
Sytuacja taka prowadzi do schizofre-
nicznych sytuacji – postaw typu: „Wiemy, że coś jest bez
sensu, ale robimy to, bo uważamy, że warto zapłacić taką
cenę za zrobienie przy okazji czegoś sensownego. Nawet
gdyby miało to być po prostu uzyskanie funduszy na roz-
wój”. Przykładem niech będą szkolenia. Ostatnio zainte-
resowałem się, dofinansowanym ze środków publicznych,
szkoleniem z zakresu innowacyjności i zadzwoniłem, by za-
pytać o możliwość uczestniczenia w nim. Dowiedziałem
się, że jest ono przeznaczone tylko dla pracowników MŚP.
„
Ale jeśli Pan nim nie jest, to żaden problem. Wystarczy
poprosić znajomego o zatrudnienie Pana na miesiąc na
1
⁄
8
etatu”. Puszczono do mnie oko. Czy, aby nie nazbyt często
„
puszczamy do siebie oko”, jeśli chodzi o fundusze unijne?
W końcu, myślimy, „to zabawa nie za nasze pieniądze”. Jak
pokazały prowadzone przeze mnie badania, przedstawi-
ciele administracji publicznej, dziennikarze i beneficjenci
często zapominają o pośrednim i bezpośrednim finanso-
waniu programów operacyjnych z polskiego budżetu. Takie
myślenie zmniejsza poczucie odpowiedzialności za wydat-
kowane środki. Myślimy oczywiście o kontrolach: boimy się
ich i zabezpieczamy przed nimi. Ale to tylko kolejny powód
do myślenia w kategoriach operacyjno‑proceduralnych,
a nie merytoryczno‑strategicznych. Jak napisali autorzy
raportu „Kurs na innowacje. Jak wyprowadzić Polskę z roz-
wojowego dryfu?”:
Bez wizji i odwagi polityka sprowadza się do księgowo-
ści i administrowania. Pozbawione skutecznego stra-
tegicznie zorientowanego przywództwa politycznego
struktury urzędnicze, zwane potocznie biurokracją,
autonomizują się, zastępując cele wiązane z intere-
sem publicznym własnymi celami.
(
s. 44)
Jak wiemy z różnorodnych diagnoz, jedna z tam bloku-
jących rozwój innowacyjności jest wybudowana mię-
dzy przedsiębiorstwami, a szkołami wyższymi. Potencjał
uczelni, zwłaszcza w Małopolsce, jest wykorzystywany
w niewystarczającym stopniu. Jeśli już dochodzi do trans-
feru wiedzy, to raczej na zasadzie indywidualnych kontak-
tów firm z pojedynczymi naukowcami. Generalnie bariery
1
por. Seweryn Krupnik (2008).
Działanie prorozwojowe? Studium
działania 2.3 SPO – WKP z wykorzystaniem ewaluacji opartej na teorii
programu i analizy efektu netto
.
Kraków: Wyższa Szkoła Europejska.