Page 79 - © JMP Design (www.jmpdesign.eu); UMWM - MSR 1-2/2012

* Dr hab. Paweł Węgrzyn, dyrektor Europejskiej
Akademii Gier, kierownik Zakładu Technologii Gier UJ,
kierownik Międzywydziałowych Studiów
Podyplomowych „Społeczeństwo Informacyjne”,
przewodniczący Komisji Rozwoju i Innowacji
w Radzie Miasta Krakowa.
– 79 –
Europejska Akademia Gier stanowi
przykład owocnej współpracy ośrod-
ków akademickich oraz podmiotów
gospodarczych w obszarze działalno-
ści, który jest dla Polski, a w szczegól-
ności dla Małopolski, bardzo obiecującą
formą inteligentnej specjalizacji. Dzięki
korzystnym uwarunkowaniom (popu-
larność gier wideo w naszym kraju; zdolni i podejmujący
pracę za umiarkowane stawki projektanci, informatycy,
graficy; interdyscyplinarny potencjał naukowy ośrodków
akademickich; tradycje literatury fantastyczno­‑naukowej)
polscy twórcy gier wideo i nasze firmy zajmują mocną po-
zycję na świecie. Nie jest to oczywiście pozycja wiodąca,
bo w tej dziedzinie królują czołowe firmy amerykańskie,
zachodnioeuropejskie i wschodnioazjatyckie – podobnie
jak w większości rankingów lub statystyk odnoszących
się do różnych gałęzi światowych przemysłów, zwłasz-
cza tych określanych mianem „wysokich technologii”. Ale
w przemyśle gier wideo, pozycja polskiego przemysłu,
chociaż nie jest wiodąca, co lubi sugerować wielu dzien-
nikarzy donoszących o licznych światowych sukcesach
tej branży, jest rzeczywiście bardzo mocna. W 2011 roku
(najlepszym, jak dotąd, w historii polskiej branży) ukaza-
ło się siedem produkcji polskich firm, które znalazły się
na listach wszystkich dystrybutorów światowych. Takie-
go sukcesu nie zasmakowało nigdy żadne polskie dzieło
filmowe. Nieliczne są też produkty innych polskich branż
przemysłowych, które mogą pochwalić się podobnymi
sukcesami (alkohole, wyroby mleczarskie, meble). Zwy-
kle nie są to też produkty przemysłów kreatywnych lub
wysokich technologii.
Warto przytoczyć dwa niedawne wydarzenia, które symbo-
licznie podkreślają pozycję polskiego przemysłu gier wideo.
Podczas wizyty prezydenta USA w Polsce w 2011 roku,
premier Donald Tusk podarował Barackowi Obamie iPad
z najnowszą grą „Wiedźmin 2” w wydaniu kolekcjonerskim,
z wgranymi filmami Tomasza Bagińskiego („Animowana
historia Polski”, „Katedra”) i Damiana Nenowa („Miasto
ruin”), a także książkę Andrzeja Sapkowskiego (na kanwie
której powstała gra „Wiedźmin”) w wydaniu anglojęzycznym
z autografem autora. Przypuszczam, że na wybór takich
właśnie prezentów decydujący wpływ miała powszechna,
w skali światowej, rozpoznawalność tych dzieł i produk-
tów. Drugie wydarzenie, na które chcę zwrócić uwagę,
to wybór laureata Nagrody Polskiej Rady Biznesu im. Jana
Wejcherta w kategorii: „Wizja i innowacja”. Decyzją kapituły
nagrody (w której zasiedli m.in. L. Balcerowicz, M. Kleiber,
M. Walter, A. Kornasiewicz, Z. Niemczycki) zwycięzcą zo-
stał Adam Kiciński, prezes polskiej firmy CD Projekt RED,
tworzącej gry wideo.
Gra o duże pieniądze
We współczesnym świecie gry wideo są powszechną for-
mą rozrywki, popularną nie tylko wśród dzieci. W Stanach
Zjednoczonych, gdzie rynek gier wideo dobrze prosperuje
już od końca ubiegłego wieku, średni wiek gracza bliski jest
czterdziestki. Gracze tworzą własne społeczności, skupia-
jące zagorzałych fanów. Mistrzostwo wykonania gier oraz
doskonałość wirtualnych światów iluzji skłaniają, aby uzna-
wać gry wideo za dzieła sztuki. Taki status mają te produkty
chociażby we Francji i w Niemczech. Znani są mistrzowie
różnych gatunków, którzy kreują nowe koncepcje i wyzna-
czają trendy rozwoju.
PAWEŁ WĘGRZYN*
Małopolska liczy się w grach