30
wolne forum
AGNIESZKA CZUBAK
kierowniczka ośrodka Enterprise Europe Network
przy Izbie Przemysłowo-Handlowej w Krakowie
KAZIMIERZ CZEKAJ
przedsiębiorca, piekarnia „Rafapol”,
prezes Jurajskiej Izby Gospodarczej,
radny województwa małopolskiego
Przy rozdziale środków unijnych „innowacyjność” to słowo-klucz. Niestety, według mnie, w ostatnich latach był z tym poważny problem
i panowała zbyt duża uznaniowość ze strony komisji. Sprawa druga to punktacja, która preferowała wzrost liczby zatrudnionych.
W praktyce stało to w wielu przypadkach w sprzeczności z planowanymi inwestycjami, szczególnie w sektorze MŚP, gdzie ubieganie się
o środki na inwestycje miało służyć zmniejszeniu zatrudnienia.
Moim zdaniem, aby lepiej wykorzystywać środki unijne należy w sposób zasadniczy zmienić planowanie i wsłuchiwać się w głosy
szerokiego spektrum przedsiębiorców. To oni powinni wskazać kierunki i pola działania, a nie urzędnicy. Poważnym problemem jest
też fakt, że język projektów unijnych nie jest zbyt zrozumiały. Już nawet nauczyliśmy się tej nowomowy. Jednak najwyższy czas, aby
zdecydowanie uprościć stronę formalną wniosków.
Mówiąc o samej formie finansowania, wydaje się, że model mieszany jest najwłaściwszy. Same dotacje straszliwie psują rynek, natomiast
pożyczka mobilizuje do tworzenia projektów prawdziwie efektywnych. Oczywiście musi być zdecydowanie tańsza od produktów
bankowych i w dużej mierze umarzalna po latach, jeśli osiągnięto zakładany efekt.
Moim zdaniem, aby procedury przyznawania środków unijnych były sprawniejsze, a ich wykorzystanie efektywniejsze, tworzący nowe
programy operacyjne powinni wziąć pod uwagę wnioski z realizacji analogicznych programów wdrażanych w latach 2007-2013. Ważne
są także opinie wyrażone podczas licznych konsultacji społecznych. Przede wszystkim powinny być uwzględnione głosy samych
przedsiębiorców.
Jak dotąd, za niski był udział polskich przedsiębiorców w korzystaniu ze środków 7. Programu Ramowego, który adresowany był
głównie do środowisk naukowych i badawczych, ale także i do przedsiębiorców, którzy przecież wdrażają osiągnięcia techniki i nauki.
Kontynuatorem tego programu w latach 2014-2020 będzie program Horyzont 2020, w ramach którego specjalnie do przedsiębiorców
skierowane są działania tzw. Instrumentu MŚP.
Sądzę, że czynnikiem, który zapewne najbardziej ogranicza sensowne wydatkowanie unijnych pieniędzy, może być nadmierne skupianie
się, już na etapie kształtowania tych programów, na osiąganiu sformalizowanych wskaźników. Tymczasem trzeba myśleć o praktycznych
i rzeczywistych korzyściach, jakie te programy powinny przynosić tak gospodarce, jak i społeczeństwu.