ZNAK litera nova – AKTA SPRAWY Mroczny zakątek Gillian Flynn - page 53

Mroczny zakątek.
 Nie, nie wspominam.
 Mogłabyś się dowiedzieć czegoś ciekawego. Niektórzy twoi
fani to eksperci, wiedzą więcej niż śledczy prowadzący
twoją sprawę. Zresztą to nie takie trudne.
 A więc to grupa ludzi, którzy chcą mnie przekonać
o niewinności Bena.
 Może. A może ty ich przekonasz, że się mylą.
W jego głosie dosłyszałam protekcjonalny ton. Nachylił się
nad stolikiem, bardzo podekscytowany. Miał napięte ramiona.
 Chcę tysiąc dolarów.
 Mogę ci dać siedemset.
Znowu rozejrzałam się po sali, grając na zwłokę.
Postanowiłam wziąć tyle, ile Lyle Wirth mi zaoferował,
w przeciwnym razie musiałabym natychmiast zacząć szukać
prawdziwej pracy, a nie miałam na to najmniejszej ochoty.
Nie można na mnie polegać przez pięć dni w tygodniu.
Poniedziałek, wtorek, środa, czwartek, piątek? Czasem
zdarza mi się przez pięć dni z rzędu nie wychodzić z łóżka.
Czasem zapominam nawet jeść przez pięć dni. Przychodzenie
do miejsca pracy na osiem godzin  osiem długich godzin
poza domem  to dla mnie niewykonalne zadanie.
 No dobra, niech będzie siedem stów.
 Świetnie. Przyjdzie wielu kolekcjonerów, więc możesz
przynieść jakieś pamiątki z dzieciństwa, które chcesz
sprzedać. Jak dobrze pójdzie, zarobisz dwa tysiące.
Najlepiej idą listy. Im bardziej osobiste, tym lepiej.
Napisane mniej więcej w tym samym czasie, gdy doszło do
morderstwa. 3 stycznia 1984 1985 roku.  Wyrecytował datę
9
XXXX
1...,43,44,45,46,47,48,49,50,51,52 54,55,56,57,58
Powered by FlippingBook