9
Elżbieta Bieńkowska
2,3 tys. km linii kolejowych. Zakupiliśmy także 300 jednostek
taboru kolejowego. Znacznie wzrósł odsetek długości torów,
na których pociągi mogą jechać z prędkością powyżej
120 km/h. Obecnie jest to niemal jedna czwarta, a w 2003 r. było
zaledwie 5 proc.
Oczywiście wiemy, że w tym obszarze pozostało jeszcze
sporo do zrobienia. Często słyszę pytania o wykorzystanie
pieniędzy dostępnych na kolej. Prawie wszystkie są już zago-
spodarowane. Monitorujemy postępy w inwestycjach i na
bieżąco reagujemy na pojawiające się trudności. Zaak-
ceptowane w styczniu przez Komisję Europejską zmiany
w Programie Infrastruktura i Środowisko pozwalają nam też
na większą elastyczność w zarządzaniu środkami unijnymi.
Nawet w sytuacji ewentualnych opóźnień w konkretnym pro-
jekcie, fundusze nie zostaną utracone, tylko przesunięte na
inną, bardziej zaawansowaną inwestycję. Ponadto Komisja zgo-
dziła się na zwiększenie poziomu dofinansowania w projektach
kolejowych.
Ważnym celem inwestowania środków unijnych była także
przedsiębiorczość. W ostatnich 10 latach przedsiębiorcy realizo-
wali około 70 tys. projektów. Wiele z nich dotyczyło działalności
innowacyjnej i wdrożenia wyników badawczo-rozwojowych.
Sprzedaż nowych produktów lub usług rozpoczęło niemal
1,5 tys. małych i średnich przedsiębiorstw. Poza firmami
wsparcie uzyskało kilkaset instytucji otoczenia biznesu.
Korzyści z przystąpienia do UE widoczne są także w sytuacji
na rynku pracy, kwestiach zatrudnienia, integracji społecznej
i edukacji, czyli mówiąc ogólniej – kapitału ludzkiego. Wyniki
przeprowadzonego w 2012 r. na zlecenie Komisji Europejskiej
badania ewaluacyjnego pokazały, że Polska wraz z krajami
bałtyckimi znalazła się w grupie państw skutecznie wykorzy-
stujących środki Europejskiego Funduszu Społecznego na
rzecz rynku pracy. Ponadto szacujemy, że dzięki środkom
unijnym w latach 2004-2013 liczba pracujących w wieku
20-64 wzrosła o około 800 tys. osób. Blisko 250 tys. osób
założyło dzięki dotacjom lub preferencyjnym pożyczkom
własną działalność gospodarczą. Głównie były to osoby
bezrobotne.Wobszarzeedukacjipieniądzeeuropejskiewsparły
utworzenie blisko 3 tys. przedszkoli, 55 proc. wszystkich szkół
zostało wyposażonych w pracownie komputerowe z 250 tys.
stanowisk, a niemal 90 tys. studentów rozpoczęło studia na
tzw. kierunkach zamawianych.
Czas na refleksję
Te liczby robią wrażenie. Pokazują skalę zmian na lepsze.
Jednak perspektywa 2007-2013 to nie tylko konkretne efekty,
ale też wnioski dotyczące nowego budżetu 2014-2020.
Zdajemy sobie sprawę, że mimo szybkiego rozwoju gospo-
darczego nie nadrobiliśmy jeszcze wszystkich zapóźnień.
Pojawiły się także nowe wyzwania – środowiskowe, związane
z bezpieczeństwem energetycznym, innowacyjnością i konku-
rencyjnością gospodarki czy informatyzacją i cyfryzacją.
Wiemy również, że nie wszystkie inwestycje były trafione lub
nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Obie perspektywy
to ponad 180 tys. projektów dofinansowanych z UE, wśród
których siłą rzeczy znalazły się mniej udane. Błędy przecież
nie zdarzają się tylko w świecie idealnym.
Żeby mieć pewność, że jak najlepiej zainwestujemy
przyznane nam fundusze, postawiliśmy sobie pytanie
o miejsce, w którym chcemy się znajdować po zakończeniu
perspektywy 2014-2020. Nowe rozdanie unijnych środków
jest ściśle związane z naszymi celami rozwojowymi,
określonymi w Strategii Rozwoju Kraju (SRK) do 2020 roku
oraz w unijnej Strategii Europa 2020. SRK była dla nas
podstawą, bo nie da się mądrze spożytkować środków
finansowych, jeśli nie ma się własnej polityki rozwoju.
