DZIENNIK POLSKI - raport I Forum Przedsiębiorców - page 7

7
WICEPREMIER ELŻBIETA BIEŃKOWSKA
Fundusze Europejskie są naszym turbodoładowaniem.
To dzięki nim rozwój gospodarczy był w ostatnich latach szybszy
Przystąpienie do Unii Europejskiej dało Polsce silny impuls
rozwojowy. Ostatnie 10 lat to czas intensywnych zmian
w polskiej gospodarce, m.in. dzięki Funduszom Europejskim.
Teraz czas na mądre zagospodarowanie 82,5 mld euro na
lata 2014-2020. Tak, by po 2020 roku Polska była krajem
o trwałych podstawach rozwoju.
Polacy bardzo pozytywnie oceniają członkostwo naszego
kraju w Unii Europejskiej. Taki wniosek płynie m.in. z opubli-
kowanego w kwietniu bieżącego roku sondażu CBOS. 89%
uważa, że Polska wyraźnie skorzystała na przystąpieniu do
UE, a przeciwnego zdania jest tylko 7% ankietowanych.
Zdecydowana większość sądzi, że nasza obecność w Unii
przynosi korzyści dla kraju. Analogiczne badania przeprowadzano
w pozostałych krajach Grupy Wyszehradzkiej – na Słowacji,
Węgrzech i w Czechach. Zestawienie wyników pokazało,
że mieszkańcy Polski są w tej grupie największymi
uroentuzjastami.
Euroentuzjazm uzasadniony
Duże zadowolenie z obecności naszego kraju w strukturach
Unii Europejskiej zupełnie mnie nie dziwi, bo skorzystaliśmy
i wciąż korzystamy z obecności Polski we Wspólnocie. Dzięki
temu możemy wpływać na ważne decyzje międzynarodowe
i podejmować istotne inicjatywy polityczne, mamy też
swoich reprezentantów w instytucjach unijnych. Przystąpienie
do UE sprawiło, że staliśmy się częścią stabilnego politycz-
nie i w pełni demokratycznego organizmu. Polacy mogą
swobodnie przekraczać granice wewnątrz strefy Schengen,
bez przeszkód pracować za granicą czy korzystać z licznych
programów unijnych, np. skierowanych do studentów.
Jedną z najbardziej odczuwalnych korzyści członkostwa
w UE jest ogromne wsparcie, jakie Polska otrzymuje z fun-
duszy unijnych. Pieniądze europejskie z polityki spójności
umożliwiły nam uruchomienie programu modernizacji kraju na
ogromną skalę. Za nami już całkowicie zamknięta perspektywa
2004-2006, w której wykorzystaliśmy ponad 14 mld euro. Do
2015 r. możemy inwestować środki z budżetu unijnego na lata
2007-2013. Przyznanie nam blisko 68 mld euro było swego
rodzaju eksperymentem, bo jeszcze nigdy żaden kraj nie
otrzymał aż tylu funduszy w jednym rozdaniu. Dziś jednak
możemy już powiedzieć, że eksperyment był udany.
W sumie przez te dziesięć lat bilans przepływów finansowych
pomiędzy Polską a UE kształtuje się dla naszego kraju bardzo
korzystnie. Mimo obowiązku płacenia składek do budżetu
unijnego, dodatnie saldo rozliczeń Polski z UE wynosi grubo
ponad 60 mld euro.
Na styku perspektyw
Miejsce i czas, w którym się znajdujemy, są odpowiednie do
podsumowań, ale też przedstawienia planów na przyszłość.
Z jednej strony, minęła właśnie 10. rocznica przystąpienia
Polski do Unii Europejskiej, a pieniądze z budżetu unijnego
na lata 2007-2013 są już właściwie w całości zagospodaro-
wane. Z drugiej strony, przed nami kolejna perspektywa, lata
2014-2020, kiedy zainwestujemy ponad 82,5 mld euro. Tyle że
tym razem nie możemy już mówić o eksperymencie, bo Polska
jest sprawdzonym partnerem, który ma odpowiedni system
instytucjonalny, kadry i przede wszystkim własną politykę
rozwoju, zgodnie z którą będzie te pieniądze inwestować.
Znajdujemy się więc na styku olbrzymich planów rozwojo-
wych. Ten, który się kończy i wcześniejszy, przyniosły nie tylko
konkretne efekty, ale też wnioski na przyszłość.
Elżbieta Bieńkowska
1,2,3,4,5,6 8,9,10,11,12,13,14,15,16,17,...98
Powered by FlippingBook